piątek, 5 stycznia 2018

Zwyczaje czytelnicze

Koleżanka z pracy (lat 55), która też lubi czytać, opowiedziała mi wczoraj, o swoich zwyczajach czytelniczych. Jednym z nich jest czytanie u przyjaciela w domu lub ogrodzie. Zazdroszczę jej, że ma kogoś tak bliskiego, że wspólne czytanie jest dla nich czymś naturalnym. Zapragnęłam mieć kogoś z kim mogłabym poczytać, poseksić się i poprzytulać. Tylko, że nie ma wokół mnie prawie żadnych mężczyzn, same baby. Weszłam na portal randkowy, ale szybko go zamknęłam, bo nie mam ochoty na flirt. I na promowanie się w każdym wysyłanym zdaniu. Rozżalona zasnęłam. Teraz się obudziłam (1 w nocy) i wskoczyłam w koszulę nocną i zamierzam poczytać. Taki mam zwyczaj czytelniczy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz