Załatwienia do szkody. Zapakowałam pierwsze prezenty i to, co dla nas na Mikołaja. Byłam na Brodowicza. Mam tsundoku. Może jutro pojadę z mamą do Źródła. Jeszcze przypilnować mamy żeby obejrzała katalog Avonu i zrobiła przelew za ubezpieczenie. Wczoraj przed północą przekroczyłam limit prób zalogowania do PPKCompensa. Jeśli wytrwam, to dzisiaj spróbuję znowu. "Jaga" ciągnie się niemiłosiernie. Nudna. Może zmęczę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz