piątek, 8 listopada 2019

Szelki

Wczoraj załatwienia były w odwrotnej kolejności. Ale wszystko załatwiłam. Wczoraj wieczorem urwały się Ogiemu szelki. W internetowym sklepie zoologicznym nie ma już takich. Będzie ciężko mu kupić jakieś, tymbardziej że Ola jest w tej kwestii trudna. Dziewczyny pojechały do sklepu, a ja odpoczywam przed nocką. Boli mnie dziś głowa, chyba od smogu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz