poniedziałek, 16 września 2019

Dziecko z mgły

W skarbcu skończyłam "Dziecko z mgły". To książka typowa dla Renaty Kosin o nietypowej tematyce. Osobliwa. To historia Alicji, której nagle powierzono do opieki Mię, sierotę. Alicja wraz z Bartodziejem i ciocią Anielą odkrywa historię tej dziewczynki ze śladem po tatuażu lotosu typowego dla dzieci z mgły. Czyli dzieci wybitnie zdolnych formowanych w azatyckiej wspólnocie duchowej, a porywanych i wykorzystywanych przez pewną fundację. Ale książka dobra, wciąga i trzyma w napięciu. Kosin powoli się wrabia. Ciekawe jaka będzie "Nić Arachny"?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz