wtorek, 19 marca 2019

O przyszłości dzisiaj

Gdy wróciłam z pracy mama opowiedziała mi o rozmowie z Edą. Odwróciła ona kota ogonem i powiedziała, że to ja miałam potrzebę wyżalenia się i zajmowałam jej czas. Wyszła przebiegłość Edy. I mamy. Dzisiaj po raz kolejny uświadomiłam sobie, że nie powinnam zakładać, że zamieszkam z Edą i Piotrkiem. Moje kontakty z Edą obumrą, bo nie będę zamawiać Avonu. A na stare lata, jeśli przeżyję Olę, przeniosę się do dps-u. Myślę też, że nie kupimy tego mieszkania, bo nie będziemy miały na pierwszą wpłatę. Nie będę dawała Oli kieszonkowego. Zostawię te pieniądze dla siebie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz