poniedziałek, 17 lipca 2023

Czemu do Domku?

 Jest wtorek po nocce, 7:30, już w łóżku. Czekam na 9 by zadzwonić do Białego Domku. Jeśli chcę iść na terapię to po to, aby wrócić do pracy na 3 zmiany. I jeszcze zastanawiam się jak nazwać moje rozważania o życiu po godzinie m. Rzecz w tym, że ostatnio o tym nie myślę. W ogóle o niczym nie myślę: tylko śpię, jem i pracuje. Mnie życie bez mamy nie jawi się już jako tragedia. Nie będzie to też wygrany czy wyczekiwany czas. To po prostu się stanie. Nie chcę zmieniać pracy, moje zwyczaje wymagają korekty. I moje leki. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz