Przeczytana "Ja, ocalona" uświadomiła mi, że to tylko komedia, i że tej wizji zaświatów nie należy traktować poważnie. To dobrze, bo bałam się, że w moim upragnionym Niebie będzie źle. Uwierzyłam w tę wersję!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz