Ola pojechała. Mama nie gotuje, jakby tylko Ola musiała jeść obiad. Chyba się jednak wykręcę z tej biblioteki o 18. Zobaczę. Jestem po I dawce Astrazeneki. W nocy w pracy bolały mnie dłonie. Nie umiałam nic utrzymać ani zacisnąć. W czasie snu cierpły mi przedramiona aż do ramion. Idę spać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz