niedziela, 27 września 2020

Z kim pracuję

 Pomyślam teraz, że gdybym poszła na rentę, to dopiero bym straciła. Tylko bym siedziała w domu. Dopiero by było tylko gotowanie, jedzenie, spanie i sprzątanie. Tyle się dzieje w mojej codzienności dzięki pracy, psom i firmie. Doszłam też do wniosku, że nawet gdybym musiała pracować na same noce zawsze powinnyśmy mieć psa. Teraz śpieszę się do domu do bliskich, a po godzinie m dzięki psu też będę miała do kogo wracać! Ola ma złe zdanie o Monice. Uważa, że dowartościowuje się moim kosztem i że zatrzymała się na poziomie 20sto latki. I to jest prawda. Tyle, że ja to wiem. Moniki to egoistki i... pozorantki. Wiola Ż. to wieśniara, a Magda Ż jest zadufana w sobie. Aga F. to korposzczur, Maria to zwykła Maryśka, której wydaje się, że jest kimś ważnym. Jedna Bożenka to aferantka, a druga to wsiok. Kinga to pyszałek, Iza to księżniczka, Aga K. to nieudacznik, Jola to wsiór i śmieciara, Janusz to goguś, a Jadźka to zwykły wyrobnik. Ale lubię tych ludzi. O reszcie kiedyś tam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz