W nocy w pracy tłukła mnie chandra po lekturze "Dlatego od ciebie odeszłam". Jest tam fragment, w którym Marianna mówi, że w wieku 80 kilku lat wszystko się psuje w człowieku. Czy ja dożyję takich lat? I czy będę mogła jeszcze czytać? A zaraz potem myśl czy będę mieć do emerytury pracę?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz