Dokończyłam ebook "Mazurskie Lato". Mam takie wrażenie, że Witkiewicz spoczęła na laurach. Ale jak ją przyciśnie zapotrzebowanie na kasę, to sobie przypomni jak się pisze. Najlepsze opowiadanie to "Czekaj na mnie w Mikołajkach" Katarzyny Misiołek.
Jutro pożyczę dwa tomy Nowaków Agnieszce ze skarbca. Odda za rok
Dzisiaj nie myślałam ani o doli mojego życia, ani o utracie bliskich, bo cały czas miałam zajęcie.
Czym będę się umartwiać po godzinie m? Czy uda mi się uchronić od poświęcania się? Od rezygnacji z tego, co jest dla mnie miłe? I od rozżalenia, które z tego wynika?
W sierpniu same noce, a na wrzesień wzięłam 19 dni urlopu.
Jutro podjadę do urzędu miasta wyrejestrować pierwszą przyczepę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz