wtorek, 14 lipca 2020

Kobiety nieidealne nie są zwyczajne

Co u mnie? Kolejna teleporada przyniosła kontynuację sterydu na uczulenie, tylko ze zwiększoną dawką. W nocy zdarłam skórę z dłoni, bo tak się drapałam. Teraz używam pentanolu, wezmę go ze sobą.
Po pracy na poczcie wysłałam deklarację przystąpienia do związków zawodowych.
Gdy Ola miała szkołę poszłyśmy z mamą z psami do apteki po moje leki i do Lidla. Ale orzechów nerkowca w promocyjnej cenie już nie było.
Chciałam jutro oddać na Piaskach II tom Kobiet z odzysku, ale mamy jechać do Młodych przed ich urlopem. 
Wciągnęłam się w I tom "Kobiet nieidealnych". W praktyce bohaterki są idealne, a ich rzekome rysy charakteru tworzą fabułę powieści. Chętnie sięgnę po kolejne tomy. Idę na lubimyczytac.pl żeby poczytać co będzie dalej. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz