Na nocce chciałam się zwolnić i iść pracować na pocztę. Zmusiłam się by zostać do końca zmiany. Wczoraj kupiłam sobie gazety. Może popołudniu pojadę na zastrzyk. Chciałabym odmienić swoje życie.
Odespałam. Ale pewnie zaraz zacznie działać olanzapina. Teraz myślę, że nie jest mi źle w mojej pracy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz