A Tata, zapytasz? Mam świadomość, że to chory psychicznie człowiek i że jego poglądy o rodzinie to w znacznej mierze choroba. Ale pomiędzy zaniedbaniem emocjonalnym mamy, a zainteresowaniem Taty, wybieram to drugie. Jestem mu wdzięczna, że nauczył mnie kochać nasz dom. Ja już naprawdę nie muszę się z kimś wiązać by wyrwać się z domu by móc żyć szczęśliwie. Dobiłam do brzegu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz