piątek, 18 kwietnia 2025
O mamie
Mama jak mantrę opowiada o swoim poświęceniu, że sprząta. I to jest dziwne, bo u mnie w pracy kobiety lubią sprzątać. Mówią, że sprzątają własny dom, który lubią. Mama czuje się wyrobnicą, a ja nie będę sprzątać, dopóki mama o czymkolwiek decyduje w tym domu. Przed szpitalem bałam się mamy i mi na niej zależało, teraz nie jest już dla mnie tak ważna, żebym musiała się jej bać. I nie chcę w niczym ją odciążać. Wybrała Olę, to ma. Nie chcę mi się już słuchać jak to Tata zniszczył jej życie. A gdzie wtedy ona była? Miała ciężko to fakt, ale czemu ja mam za to nienawidzić Taty? Moje rodzeństwo jest dziecinne w swoich animozjach do Taty. Lojalność wobec mamy? Co to za matka, która każe wybierać ona lub on. Mama może uciekać z domu żeby zaliczać kolejne kraje, ale dogonią ją własne demony. A kasa kiedyś się skończy.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz