Dawniej nie wyobrażałam sobie codzienności bez mamy. Myślałam, że pękło by mi bez niej serce. A teraz, gdy pojechała w kolejną podróż, pomyślałam, że może to będzie tak, jakby pojechała w ostatnią podróż, tzn tak że szybko przywyknę. A serce pękło mi na terapii w Białym Domku. Dzisiaj mama dała mi ostatni kawałek kiełbasy i kapusty zasmażanej. I patrz Blogu, te same składniki, a wszystko zależy od kucharza!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz