Mam szczęście w życiu! Mimo że trudno mi czasem, to tak naprawdę jestem wygraną. Tata mnie przestrzega bym nie odwracała się od mamy i Oli, a już na pewno żebym nie kuwała swoich emocji w złość. Kiedyś też zwrócił mi uwagę, żebym nie była zbyt pewna siebie, bo nie wiadomo, kto pierwszy z kraja. I że na pewno już nikomu nie można życzyć śmierci. Nigdy nikt na mnie nie wymuszał, abym wyszła za mąż i miała dzieci. Jestem wolna.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz