piątek, 11 marca 2022

Co zauważyłam

 Obudził mnie ból dłoni. Zaciskają mi się. Mam tak odkąd wyszłam ze szpitala i zażywam stabilizator. Czy bez niego będę warzywem? Dwa razy w życiu robiłam coś co nie było logiczne tylko w wierze własnej intuicji. Za każdym razem bliscy za to umieszczali mnie w Babińskim, a ja milczałam. I teraz też zmilczę. Nieważne, tylko czemu dostaję takie silne leki, że pisanie sprawia mi ból dłoni? Ja pracuję dłonmi, w poniedziałek idę do pracy. Dobry Boże, dopomóż mi. No to pa Blogu!

W kantorze zrobiłam wszystko, co mogłam by ratować dobre imię firmy, w której pracowałam. Tym razem dla Kasi i dla Kamila. Jest jasne, że rodziny nie mogą razem pracować. Kasia jest matką, Kamil idzie w dorosłość, zostałam ja. I tylko prosiłam Boga by się udało. A że przy okazji dowiedziałam się czegoś o bliskich, to dobrze. I teraz muszę tylko odnaleźć sens życia. Może gdy zmierzę się z ciężarami życia ludzi, którzy będą ze mną na terapii, to pojmę, że mam dobre życie. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz