sobota, 24 maja 2025
Własne życie
W "Księdze urodzaju" bohaterka Basia czuje się winna, gdy próbuje mieć własne życie. Inne niż to, co dyktuje jej mama. Ja mam swoje życie, ale dzielę się nim z mamą i tatą i Olą. Przed burzą 2024 roku byłam nieszczęliwą kobietą, ofiarą moich bliskich. Teraz jestem spokojna, bezpieczna i szczęśliwa. Zdarzają mi się szybkie mgnienie lęków co do przyszłości mojej pracy, ale wtedy przypominają mi się słowa jednej z moich współpracowniczek: czy myślisz że będziesz tu pracować przez najbliższe 20 lat, to nie możliwe! Jednak teraz moja sytuacja jest inna! Spłacone samochody, zawieszona działalność, mniejsze zadłużenie w ZUS-ie. Jest dobrze. No i mam rodzinę, mimo że robiłam wszystko, co doprowadziłoby do jej utraty. Mam pracę, w której nareszcie nikt do niczego mnie nie zmusza! Jestem sobie liczarzem i nie muszę pełnić dodatkowych funkcji. Mam dużo nocek i mam czas na biblioteki i czytanie. Wreszcie przestałam przesypiać popołudnia, bo organizm przyzwyczaił się do leków. Muszę zrobić listę zakupów na czerwiec. To pa Blogu!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz