W mojej pracy są momenty kiedy milczę, obrażam się i w skupieniu przeliczam wpłaty. Wtedy czuję się lepsza od moich współpracowników. Tak samo się czuję, gdy robię resztki. Bo się z nimi nie certolę. Gdyby ktoś powiedział mi, że wytrwam w Solidzie tyle lat, nie uwierzyłabym! Lepsze jest wrogiem dobrego, więc tu zostanę.
Za godzinę północ. Minął kolejny dzień mojego życia. Dobry, spokojny, typowy dzień. Dzięki Ci Bogu za niego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz