niedziela, 26 czerwca 2022

Jeszcze ciągnę ten wózek

 Kasia nie ma żalu. Za chwilę nikt nie będzie pamiętał moich maili. Tylko mama, Piotrek i Ola. Mama nie chce mnie wysłuchać, co do firmy, więc Blogu napiszę Ci to tutaj. Bałam się Blogu, że kiedyś zabraknie Piotrka a ja zostanę z kredytami i zleceniami. Ta firma była ogromnym ciężarem. Niewiedza, niemożność decydowania. Ryzyko procesów, sądu, bycia karaną. Chciałam też Blogu mieć cokolwiek z firmy. Moje emocje opisane w wiadomościach do Piotrka były autentyczne. On nie pojął, że żyję w zagrożeniu. Poczuł się zaatakowany. I zadziałał. I jak przystało na Drzewińskiego obraził się. A ja muszę poczekać. Tak samo jest z PP. Dopiero od 2026 mogę myśleć by odejść z Solidu. By zawalczyć o spokój do emerytury. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz