Jest w książce "Bądź dobrej myśli" przejmująca scena, gdy Halina na cmentarzu pije kawę o godzinie wspólnej dla niej i jej mamy rytuału. I pomyślałam, że my też mamy taką godzinę. Ale czy będę mogła kiedyś jechać na cmentarz do mamy i z nią w spokoju w kubku wypić kawę. Czy tylko czeka mnie zapieprz w domu i w pracy?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz