poniedziałek, 22 lipca 2019

Nogi mi włażą do d...

Wczoraj wieczorem byłyśmy w domu. Dzisiaj po śniadaniu rozpakowałyśmy się. Mama pierze pranie za praniem. Posprzątałyśmy. Byłyśmy w Auchan. Mama i ja zrobiłyśmy obiad. Umyłam po obiedzie i pojechałam na załatwienia. Aktywowowałam KKM i wykupiłam bilety. Posłałam Justynie książkę. Byłam w części bibliotek i kupiłam tabletki na powakacyjne odrobaczenie psów. Kupiłyśmy mnie croksy za 18 zł w Auchan, a Oli 2 x buty i torebkę w CCC, bo była promocja 2 + 3-ci za 1 gr. Jutro kreatynina, 2 biblioteki i chyba do Moniki, po książkę i katalog. Noga dalej boli i jest mało sprawna.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz