sobota, 22 listopada 2025
Praca
Gdy przed chwilą oglądałam ofertę Selgrosu pomyślałam, że gdy mnie zwolnili to w duchu myślałam, że on nie przetrwa. Chyba każdy czuje się wyjątkowy i myśli o sobie, że jest niezbędny. Ale mnie jest żal, że nie przedłużyli mi umowy. Kochałam tę pracę. Czułam się tam bezpieczna. Nigdzie już później nie znałam swoich zadań jak tam. To było tak dawno, 20 lat temu. Ile po drodze się wydarzyło. Dzisiaj już nie mam tej odwagi co dawniej. Choć znam pracę liczarza, to nie mam już w nią wiary. Jasne jest, że zostanę, ale po prostu to jest praca, a nie miejsce rozwoju. Mało sympatyczne.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz