Weekendy są straszne. Bo jest się samemu. Lepiej już spać. Albo marzyć. Siedziałabym w dużym z Tatą, ale mama krzyczy, że zużywamy prąd, a mnie jest tam za ciemno. O Babci Celince mama mówi, że to była prosta kobieta, która nie leczyła Taty. Moja mama, wykształcona i z dorobkiem pracy z dziećmi, zrobiła wszystko by mnie w domu izolować, co pogłębia moją chorobę. Zrobiła dokładnie to samo co ona.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz