piątek, 28 lutego 2025

Myślę o zmianach

Ludzie z którymi byłam na terapii najczęściej byli na rentach. Z objawami choroby, ze skutkami ubocznymi koktajlu leków. Przychodzili na terapię by iść między ludzi. W opinii ordynatora oddziału, na którym byłam, w ciągu najbliższych 10 lat będę musiała pomyśleć o zmianach w moim życiu, gdyż nie uda mi się pogodzić leczenia z tak intensywną pracą. Teraz, po tygodniu urlopu, wstaję wcześnie i dobrze mi się funkcjonuje w ciągu dnia. Ale w przyszłym tygodniu wracam do pracy i skończy się moje dobre samopoczucie. W ogóle mój entuzjazm do Solidu minął.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz