Nawet jeśli coś się stanie, słońce znowu wzejdzie, a później zajdzie. A w grudniu będzie Boże Narodzenie- to cytat z "Czterdzieści 4ever". Czuję się taka stara. Gdy zobaczyłam swoją tuszę w lustrze u fryzjera, że strachu zamknęłam oczy. Ale nie chce mi się ćwiczyć. Nie chcę chodzić na żaden z Klubów Pacjenta. Chcę pracować, czytać, jeść i spać i jeździć do bibliotek. I to mi wystarcza do szczęścia. I chciałabym albo żeby Piotrk spłacił ZUS albo żeby się stopniowo spłacało z mojej pensji. Żeby już się ruszyło!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz