piątek, 23 września 2022

Jesień

 Pierwszy dzień jesieni. Idę na noc, a teraz jesteśmy po obiedzie. Gdy jestem najedzona, to nie myślę o życiu bez mamy. Bolą mnie plecy, wczoraj wyszłam wcześniej z pracy. Idę do dziewczyn.

Posiedziałam. I poszłam do bibliotek. Z mamą i Ogim do Zajezdni, a potem rozdzieliłyśmy się. Mama wróciła, a ja podjechałam autobusem na Piaski. Wysłałam ZUS i odebrałam ostatni tom Mazurskich w podróży. 

Za dużo myśleć, to nie dobrze. Krok po kroku robić co trzeba i zapomina się, że jest się samemu. Chyba.

Na Legimi przedpremiera Córek tęczy Cygler.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz