Blogu, chciałam powiedzieć mamie coś od siebie, zwierzyć się jej, a w miejsce tego usłyszałam całą tyradę jak to ona ma zmarnowane życie i jaki tata jest i jak ona by chciała podróżować. I jak nie sprzątam i jak tylko leżę. Kiedy z mojej mamy pełnej słońca zrobiła się roszczeniowa baba? Nie myśl Ewa, żyj. Zastanów się co chcesz robić i to rób. Pracy nie zmienię, domu też, bliskich tymbardziej. Więc co ja mogę zmienić? Hobby? Póki co wszystko wydaje mi się marnością.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz