czwartek, 11 sierpnia 2022

Co słychać w pracy?

Dzisiaj pojawiło się dla mnie światełko w tunelu: Agnieszka, jedna z kierowniczek odchodzi. I choć są wyszkolone 2 nowe, to jasne jest dla mnie, że za 4 lata studentka Klaudia odejdzie, bo będą jej potrzebne wyższe zarobki do kredytu. Równocześnie odejdzie starsza dyrektorka, u której mam opinię wariatki. Czy odejdzie Maria, stara wyga sortowniana, która ponoć mówiła, że odrobi Tuskowe i odchodzi? Czy dyrektorka wracająca z macierzyńskiego uzna fakt, że kierowniczka Bożenka nie chce nią być? Myślę, że docelowo będę skoczkiem kierowniczym. Dobrze, że zostałam w Solidzie. Okazuje się, że ludzie z PP przychodzą do nas. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz