niedziela, 24 lipca 2022

Bez planu na 20 lat

 Przez ostatnie 20 lat zmieniłam pracę 5 razy. To był szmat czasu, wydarzeń. Kolejne lata pracy przede mną. Tyle może się wydarzyć. Jedno jest pewne: dobrze, że nie poszłam do Biedronki na Kamieńskiego. Kolejna rzecz: lubię sortownię i odpowiada mi Solid. Mam kryzysy, pokonuję je, a jeśli któregoś dnia nie dam rady, to wtedy zadziałam. Może kiedyś będę pisać książki? Ale dopiero, gdy odejdzie mama. Bo wiem, że jeszcze musi się odbyć między nami rozmowa na pożegnanie. Wiem też, że Solid będzie sprzedany. Chcę też powiedzieć Ci Blogu, czemu jestem starą panną. Bo gdy patrzyłam na mojego ojca, to ogarniało mnie przerażenie na myśl, że mogłabym z kimś takim utknąć. A najlepsze jest to, że i tak utknęłam. Blogu, brak decyzji czy działania to też jest wybór. A teraz Blogu to mi już ciężko na duszy. W sobotę napiszę do Maćka.  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz