Chciałabym pracować w Biedronce. Wydrukowałam CV żeby dać Monice. Teraz analizuję czy jej je dać. Chyba zaniosę sama. Jeśli ta myśl o pracy w Biedrze przetrwa we mnie do poniedziałku. A może lepiej iść do PP?
Już wymiękkam. Tak było by lepiej gdybym pracowała w PP czy Biedronce, ale nie odejdę z pewnej pracy w nieznany los. Wogóle lepszy wróbel w garści niż gołąb na dachu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz