W czasie dyżuru powiedziałam do Basi, że poszłabym do PP. Ale to nieprawda. Wiem, że Solid nie jest przyszłościowy, ale dobrze mi tam. To tak samo jak z prawem jazdy, byłoby lepiej, ale nie będzie i już. Znalazłam ciekawą fundację. Prowadzi zbiórkę książek do więzień i bibliotek sąsiedzkich. Teraz wykończę te książki, które mam z biblioteki, a potem przeczytam wszystkie moje i porozsyłam. "Poranki na Miodowej" są beznadziejne. Nie wiem czy ją dokończę. Dokończyłam "Poranki na Miodowej". Dopiero finał nadał sens całej tej książce. Teraz zaczęłam na Legimi 2 tom. Nie wiem czy zasnę dzisiaj, bo buczy wstawiona do mnie zamrażarka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz