Odebrałyśmy mamę ze szpitala. Pokłóciłam się z Olą. Drażni mnie, że mnie wykorzystuje do czarnej roboty. Jest księżniczkowata, mam robić wszystko, co i jak ona chce, a jak się postawię, to zaraz słyszę, że mam mordę albo ryj. Czeka mnie ciężkie życie. Ciekawe kiedy powie mi, że nie jem tylko żre?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz