czwartek, 30 stycznia 2025

Kryzys

 Już po nocce, w łóziu. W pracy dumałam nad tym, że źle mi się pracuje w Solidzie, ale... boję się odejść. Może pokonam ten kryzys! Kolejny zresztą! Przypomniało mi się jak fryzjerka Edyta mówiła, że trzyma się z jej szefową już 30 lat. Może ja też bym mogła robić tę robotę do emerytury? Ale czy dam radę? I czy będę mieć gdzie? Przydałoby się, żebym dostała stałe orzeczenie. Sprawdziłam! Nie kwalifikuję się!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz