sobota, 11 października 2025

Przy sobocie

1. Sobota, popołudnie. Wróciłam od fryzjera. Czuję się zadbana, gdy mam krótko ścięte włosy. No i wygodniej. Mam rozproszone siwe włosy. Chciałabym mieć białe włosy jak Babcia Celinka, gdy ją odwiedziłam.
2. Ciekawe czy Piotrek odda mi za ratę?
3. Jest pewna prawidłowość u mnie w pracy. Zawsze gdy kierowniczką jest Maria szefowa ścina jej liczbę osób. Maria wygraża przez całą zmianę, ale ostatecznie ludzie robią wszystko. Kilkakrotnie szefowa próbowała ściąć załogę innym kierownikom, ale zostawały pakiety.
4. Póki pracuję wiem, że muszę wstać. Zjeść coś i zażyć leki. Co będzie motywowało mnie do życia, gdy przestanę pracować? Bo może nadejść taki dzień, gdy już nie będzie ani rodziców, ani pracy. 
5. Lubię być w domu. Nie zależy mi na czytaniu, lubię scrollować fb, słuchać jak Tata mówi o polityce i przestała mi się podobać objazdówka po bibliotekach. Lubię jak nie ma mamy i nikt nie wszczyna awantur, a relacja z Olą jest cieplejsza. Quo vadis, Domine? Tam, skąd Ty odchodzisz. Mama nie chce być w domu, więc ja wróciłam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz