czwartek, 23 października 2025

Dwie siostry

Dzisiaj w nocy się zasmuciłam, gdy pomyślałam, że możemy z Olą mieszkać w różnych domach opieki. Ola bezwzględnie mnie nie chce. A ja wierzyłam, że się pogodzimy. Ale to nie ja zawiodłam się na siostrze, tylko ona na mnie. Dobrze, że Ola ma własne życie. Ma przyjaciół, chodzi na jogę, dba o zwierzęta i jak Norwid dba o rośliny doniczkowe. Mnie odrzuciło od książek i haftu. Śpię nadmiarowo i jestem wyczerpana psychicznie. Radość odnajduję w pracy. Najbardziej lubię usiąść najedzona i liczyć pakiet za pakietem. Oczywiście nim zaczną działać leki, to nachodzą mnie lęki, że Solid sprzedadzą i że lepiej by było odejść teraz niż potem zostać na lodzie. Ale analizuję, gdzie mogłabym iść i wychodzi mi, że nigdzie nie będzie mi tak dobrze. Moim celem jest spłata długów. Nie chcę zawierać znajomości, ani szkół, ani szukania rozrywek. Na wszystkim tym się zawiodłam. Czuję się jak młoda stara. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz