Ponoć był Dzień Siostry. Kocham Olę, ale działamy sobie na nerwy. Ja dużo rzeczy olewam, a ona jest przykra jak stara panna. Czepliwa i wszechwiedząca. I tak i tak jesteśmy skazane na siebie. Przynajmniej ja na pewno. Tyle złych rzeczy może nam się przytrafić, a ja zafiksowałam na punkcie utraty dziewczyn. To chore!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz