czwartek, 4 grudnia 2025

Ważna rozmowa

1. Rozmawiałam z mamą i płakałam. Powiedziała mi, że po śmierci rodziców Ola i ja mamy tylko siebie. Odpowiedziałam jej na to, że nie wiem jak długo będę w stanie pracować i czy Ola nie będzie musiała mnie zamknąć. I tu się rozpłakałam. Mama na to, że nie pracować a wymagać izolacji to nie jest to samo.
2. Mama powiedziała, że w każdym pokoleniu odzywa się chorobowy gen psychiatryczny. Czyli padnie na rodzinę Piotrka.
3. Rozmawialiśmy też o pieniądzach. Nie zwracam już na nie takiej uwagi. Całe życie jestem biedna. Tak, Blogu, jestem z biedoty, którą wyśmiewa Tata. 
4. Wczoraj nie poszłam do pracy. Bolał mnie mostek, lewe przedramię i w plecach. Jakby coś się zacisnęło i trzymało.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz